Moja pierwsza współpraca realizowana nowym obiektywem, jestem strasznie miło zaskoczona byłam pewna, że nie sprostam temu zadaniu, a tu bardzo miła niespodzianka.
Czekałyśmy z Natalką od piątku na pogodę, mamy szeroki materiał, więc efekty rozłożę na dwa posty.
Bardzo dziękuje Natalce, niesamowicie utalentowana dziewczyna, pełna pasji, od razu widać, że kocha to co robi i jest w tym naprawdę niezła!
Mimo przeszkód jakie napotkałyśmy (czyt. psie miny) obie jesteśmy niesamowicie zadowolone.
To na pewno nie ostatnia sesja, już w planach kolejne!
Miłego oglądania Kochani!
0 komentarze